Nauczyli Cię, że pisanie dobrych historii jest trudne? Kłamali. Nauczyli Cię, że teksty na stronie internetowej, w e-mailu i na Facebooku mają być nudne, bezpieczne podobne jak zdjęcia na bilbordach przed wyborami? Mylili się.
Albo będziesz jakiś, albo nijaki. A w drugim przypadku oznacza to, że po prostu znikniesz w Internecie.
Dobre historie są po to właśnie, żeby Cię zapamiętali i odróżnili od innych. A stworzenie takiej opowieści jest łatwiejsze, niż sądzisz. Skąd wiem? Bo robisz to codziennie i prawie od zawsze.
Dzisiaj konkretnie o tym, jak i dlaczego warto mieć nie jedną, a kilka historii. I co potem z nimi zrobić.