Niektórzy Amerykanie z dużych miast zaczęli protestować w odpowiedzi na porażkę ich kandydatki w wyborach. Zdaniem Roberta Gwiazdowskiego sytuacja ta ilustruje ostrzeżenie wyrażone już przez Arystotelesa i Platona, że „demokracja bywa niebezpieczna”.
– Niebezpieczeństwo to nie polega jedynie na ryzyku, że doprowadzi do władzy potencjalnego dyktatora, ale także na tym, że potencjalni dyktatorzy wpływają na wyborców, manipulując ich decyzjami – powiedział w najnowszym odcinku podcastu video „Gwiazdowski mówi Interii”, komentując m.in. rezultat amerykańskich wyborów w kontekście racjonalności wyborców.