Czy grozi nam dominacja Azji i związany z tym upadek Zachodu? Czy przewaga gospodarcza jest wystarczająca do liderowania świata i czerpania korzyści, np. z emisji pieniądza?
Wydaje się, że droga do obalenia przewodnictwa Zachodu jest jeszcze daleka. A z bycia największą światową gospodarką niewiele wynika.